Na następny cel podróży postanowiłam wybrać archipelag Los Roques.Te miejsce jest oddalone o ilość kilometrów wynoszącą 150 od wybrzeża Wenezueli.Archipelag jest złożony z wysp których liczba kształtuje się jako ok. 50.Poza tym można będąc tutaj zobaczyć miejsce typowo dziewicze bowiem nie jest tutaj widoczne działanie człowieka.

Nie dziwi przez to fakt że żyją tutaj setki różnych gatunków ptaków, zaś występują tutaj rafa koralowa to bogactwo będące w doskonałym stanie wręcz będące najlepiej zachowaną na całym świecie. Wraz z rokiem 1972 powstał w tym miejscu park narodowy w którym występuje bardzo cenna fauna oraz flora.Miejsce ma do zaoferowania bardzo wiele jego czysta wręcz przejrzysta woda, podczas momentu spaceru może Państwu zmocyc kolana.Ale krajobrazy które pochodzą wprost z bajki to nie wszystko tutaj czeka na Państwa też możliwości zanurzenia się w wodzie i nurkowania pośród już wcześniej wspominanej przepięknej rafy koralowej. Pływające całe ławice bajecznych o barwie szafirowej skalarów oraz ogromnych barakud na długo zostaną w Państwa pamięci.Kolejnym miejsce a konkretnie wyspą w tym.archipelagu jest będącą rajem dla miłośników żółwi. morskich jest Dos Mosquises.Tutaj te zwierzęta wraz z pelikanami podlegają ochronie w ramach funkcjonującego rezerwatu.Pasjonaci wędkarstwa doskonałe odnajdą się na wyspie Los Roques.

Obszar jest charakteryzowany poprzez to że występuje  biorąc za kryterium wielkość największe na świecie miejsce sielawy. Ławice wielkich rozmiarów,,posiadają w swojej kolekcji" ryby ważące nawet pięć kilo.Tutaj okres wędkarski może trwac okrągły rok jednak największe połowy mają miejsce począwszy na maju skończywszy na wrześniu. Biura podróży posiadają odpowiednie oferty dające możliwości wędkarzą. Podsumowując pokusze się o stwierdzenie że ile ludzi, tyle różnych charakterów, ile ludzi tyle pasji ale Archipelag Los Roques da odpowiedź na ogrom potrzeb.

autor prezentując kolekcję skarbów z podóży