Linh Phuoc Pagoda jest też zwana jako Pagoda Ve Chai , położona jest się pod numerem 120 Tu Phuoc w dzielnicy Trai Mat. Świątynia ma 49-metrów. Ta świątynia jest złożona z 12 000 butelek; zaś głowa smoka która posiada mierzy 7 metrów wysokości. Pagoda Linh Phuoc stanowi wyjątkową mozaikę architektoniczną miasta Da Lat. Po dotarciu na miejsce Świątyni przed wejściem do niej widać parking. Wygląda on na dostosowany do potrzeb turystów i dość przestronny. Ten parking jest w stanie pomieścić do 50 ludzi co też zachęca do odwiedzenia tego miejsca.Ten obszar jest podzielony na wiele obszarów można jej wymienić jako obszar główny, obszar matki czy też obszar mocy ponadto można tu też znaleźć 18-piętrowy obszar piekła, obszar który sprzedaje takie rzeczy jak drewno, kamień, krzesła czy też stoły. Tutaj będąc naszymoczom ukazuje się statua Matka Quan Yin. Pomnik robi duże wrażenie, przedstawia on głęboka duchowość i urzeka on pięknem. Naprawdę bardzo mi się spodobał. Później kiedy przy byłam do sali głównie zobaczyłam niesamowity posąg Buddy, jest on podobnie do poprzedniego bardzo duchowy a dla wyznawców Buddy i być może innych ludzi stanowi on ikonę. Ja pomimo tego że jestem katoliczka byłam pod jego wielkim wrażeniem. Ponadto za główną salą znajdował się posąg Mistrza. Prezentował się ładnie i urzekał wyjątkowością.Ponadto widziałam też bardzo ładny zbudowany z marmuru w kolorze niebieskim on też w duchowości nie ustępuje pozostałym posagom. Ponadto co mnie zaskoczyło istnieje mnóstwo eksponatów wykonanych z drewna czy też kamienia, z posągami wartymi od kilkudziesięciu milionów aż do kilkuset milionów. Jest tutaj również bardzo dużo zestawów złożonych ze stołów i krzeseł i co mnie zaskoczyło i niezmiernie mi się podobało były tu łóżka powstałe z masy perłowej, są one wartę od kilkudziesięciu milionów do kilkuset milionów, Drewno z którego są wykonane meble ma certyfikat rekordu Wietnam. posiada ono doskonała zarówno jakość ja i wytrzymałość.Tutaj znajduje się 18 warstw piekła pokazujących proces poszukiwania Mme Kieu Lien, czyli poszukiwania tzw.sensu wraz z duchowością. Kiedy ludzie znajdą ten sens i duchowość nastąpi w nich pożądaną przemiana jawiąca się jako wzajemny szacunek wyrażający się w postaci braku wzajemnej oceny. Zaś ludzie pomagając sobie nawzajem są szczęśliwi. Wycieczkę uważam za udaną widziałam tutaj niesamowita architekturę z mnostwem stojących posągów udostępnionych, do oglądania. Co mnie bardzo zdziwiło i pozytywnie zaskoczyło to że weszłam tu bezpłatnie. W większości takich Świątyn zapłaciłam za wstęp.Wiele odwiedzonych obszarów zapamiętam a pamiątki kupione napewno ucieszą moich bliskich. Jako ciekawostkę powiem że za Pagodą widziałam też również słynny gramofon w Da Lat ah.
autor Aga 1989