Tym razem wybrałam się na wycieczkę do Rosji, a konkretnie byłam w Moskwie. Moje nogi na samym początku podazyly by zobaczyć Car-puszka, Car-armata – patrząc na obwód kalibru stanowi największa na świecie armata biorąc pod uwagę te ładowane od przodu, eksponowana obecnie na Kremlu w Moskwie. Car Puszka. Po polsku Car puszka można przetłumaczyć jako duża armata. Odlana została z brązu w 1586 roku zleceniodawcą dzieła był car Fiodora Rurykowicza. Kaliber ma 900mm zaś waży 40 ton. Do tego zestaw kamiennych kul o masie 800kg by bronić Kremla. Wraz z XVIII wiekuem armatę wycofano ze służby. Dotarlam do informacji że według badań z 1980 roku strzelono z niej nieraz lecz są i tacy co twierdzą że nigdy nie była potrzebna i ze nigdy z niej nie wystrzelrzelono. Mi bardzo się podobała szczególnie biorąc pod uwagę jej a wielkość. To pierwsza taka armata jaką widziałam.
Później poszłam zobaczyć Ogród Aleksandrowski jest to jeden z pierwszych ogólnie dostępnych parków w Moskwie. Zostałam tutaj godzinę. Ogród składa się z trzech części, które mieszczą się u podnóża zachodnich murów Kremla, pomiędzy Kremlem a moskiewskim Maneżem. Powierzchnia ogrodu ok. 10 ha, długość jego zaś : 865 m. Miejsce niesamowite wraz z historyczną przeszłością. Fajne miejsce na spacer rowniez przejście do Wiecznego Płomienia przy Grobie Nieznanego Żołnierza było otwarte. Niesamowite wrażenia przeżyłam widząc zmiane warty odbywająca się przy pomniku co godzinę.
Później poszłam zobaczyć sławny Plac Czerwony w Moskwie – mieszczący się w centrum miasta niedaleko Kremla. Mogłoby się wydawać, że nazwa Plac Czerwony tylko pozornie odniesienia komunistyczne. Na własnej skórze przekonałam się że nie jest to prawda. Sama jego nazwa wskazuje na jego starosłowiańskie pochodzenie.Ten przymiotnik również współcześnie występuje w językach słowiańskich, także w polskim.Biorąc pod uwagę język sale rosyjski oznacza ono „piękny”, a w polskim - „czerwony”. Miejsce bardzo ładne widziałam tam pokaz defilad.
Teraz czas zobaczyć Sobór Wasyla Błogosławionego lub też inaczej zwany Sobór Opieki Matki Bożej na Fosie – sobór mieści w Moskwie, konkretnie na Placu Czerwonym tuż obok Kremla. Wymieniając plusy tego miejsca pierwszy z nich to piekny i charakterystyczny i kolorowy dach. Widok jest bardzo i ciekawy z obrazem przypominającym cebulę. Kolejny plus to uporządkowanie tego miejsca było tam zadbanie i czysto. Kwintesencja tego miejsca byla muzyczna uczta żywych żołnierzy w jednym z pokoi. Polece ja każdemu. Ponadto wnętrze budownli jest też piekne pełne ikon sakralnych i ornamentow na ścianach. Minusem tego miejsca że jest stosunkowo drogie lecz warte zobaczenia. Na tym zakończyłam dzisiejszy dzień.
Kolejny dzień zaczęłam od zobaczenia Tverskaya Street. Moskwa musze powiedzieć że poraz kolejny zachwyciła mnie czystością i piękna architektura. Później dotarłam taksówką by zobaczyć Monaster Nowodziewiczy w Moskwie klasztor wybudowany w 1524 w Moskwie dla uczczenia zdobycia Smoleńska. Pierwszy plus to to że jest miejscem cudownym. Cudowne sa tereny klasztorne jak i cmentarz na którym spoczywają znani na całym świecie ludzie z Rosją związani. Kolejny plus to plac dla dzieci będący nieopodal. Następny plus tego miejsca to piękne wnętrze i to że mogłam zapalić tu świeczkę. Niestety zapłaciłam też za fotografowanie wnętrza klasztoru jest płatne. Również fotografowanie z zewnątrz było płatne.
Później pojechałam taksówką zobaczyć Wieże telewizyjna Ostankino – wieża telewizyjna w Moskwie. W wieży działa 5 wind – cztery z nich są szybkobieżne i jedna zaś towarowa. Na wysokości 328-334 metrów mieści się trzypoziomowa, obrotowa restauracja. Jadłam tutaj bardzo dobre jedzenie i piłam pyszną kawkę. Tutaj są dwa tarasy widokowe na wysokości 337 i 340 m. Jeden z tarasów był zamknięty drugi otwarty. Zamknięty taras jest dostępny przez cały rok. Jednak otwaraja go okresie od maja do października. Tutaj są ograniczenia ludzi mogących wejść na wieżę. Może wejść do 90 osób. Wieża jest najwyższą w Europie czwartą pod względem wysokości na świecie. Podróż w Moskwie zakończyłam w Gorky Park.Tam spędziłam 2 godziny. Tutaj zimą chodniki były oddane do użytku na lodowiskach. Miejsce piękne bawiłam się tu bardzo dobrze. Park polecam każdemu zarówno rodzinom jak i ,,samotnym wilkom". Zapraszam na podróż do Moskwy, naprawdę warto.
autor podróżniczka z pasją