Moi kochani Państwo moim kolejnym celem podróży jest półwysep Dingle który znajduje się w hrabstwie Kerry, konkretnie na południowo-zachodnim wybrzeżu Irlandii.Półwysep znajdziecie Państwo na wyspie która nazywa się identycznie jak półwysep. Biorąc pod uwagę angielska nazwę półwyspu pochodzi wywodzi się ona od mieszczącego się na wyspie miasta które jest największe i którym jest An Daingean (Dingle).
Miejsce jest wprost stworzone dla miłośników którzy uwielbiają aktywny wypoczynek.Na półwyspie można oddać się z pasją wędrówki na górę nosząca nazwę Mount Brandon biorąc pod uwagę wielkość jest to najwyższy szczyt położony w środkowej części półwyspu.Wędrówka na szczyt dostarczy Państwu emocji oraz z pewnością zaspokoji Państwa pragnienia.Otoczenie pełne klifów z pewnością zrobi na Państwu bardzo pozytywne wrażenie.Panorama z góry jest bajeczna można zobaczyć bowiem Atlantyk oraz cały półwysep. Później można będąc w porcie zjeść w barze wyborne jedzenie.Będąc na półwyspie oprócz po danych wyżej atrakcji byłam zobaczyć Oratorium Gallarus jest to powstała pomiędzy VI a IX wiekiem i możecie ją Państwo odnaleźć nieopodal An Daingean leży ona w hrabstwie Kerry w Irlandii.Ta budowla jest w najlepszym stanie biorąc pod uwagę epokę średniowieczna.Budowla jest pełna historii.Na półwyspie Dingle odwiedziłam również Musaem Chorca Dhuibhne które mieści się w miejscowości zwanej jako się Baile Fheirtéaraigh (Ballyferriter).Będąc tutaj poznałam historię tego półwyspu i mogłam popatrzeć na eksponaty pochodzące z wykopalisk które odbywały się niedaleko, poza wykopaliskami warto spojrzeć na eksponaty które zostały wypożyczone z miejsca którym jest Muzeum Narodowe Irlandii.
Pobyt na półwyspie zakończyłam wraz z odwiedzeniem miasta Dingle tam moją uwagę zwróciły piękne kolorowe domy oraz znajdujący się niedaleko portu pomnik. Pomnik oddaje część delfinowi o imieniu Fungie.Pomnik należy do wiodących atrakcji miasta.Na mnie osobiście zrobił bardzo duże wrażenie.Delfin jawi się jako bardzo przyjazny i został ujrzały po raz pierwszy na początku lat 80, czyli 3 dekady temu. Zakończyłam pobyt w mieście wraz z zakupem pamiątek dla bliskich.Półwysep to przepiękne miejsce, przybywajcie, podziwiajcie, dobrze wspominajcie.
autor miłośniczka zdobywania nieodkrytych skarbów