Po raz kolejny przeszedł czas na moją podróż życia.Tym razem wybrałam Seszele. które stanowiło państwo wyspiarskie, znajdziecie je Państwo w strefie występowania klimatu równikowego.Seszele mieszczą się w basenie Oceanu Indyjskiego, występuje nieopodal wybrzeża Afryki oraz wysp mających taką nazwę jak Mauritius czy też Madagaskar.Będąc tutaj spędza Państwo wakacje swojego życia.Na Seszelach temperatura mieści się w przedziale od 24 do 32 st. C.Klimat jest w ścisły sposób związany z mającymi miejsce morsunami. Od października występujące tutaj monsun południowy, wraz z jego przyjściem temperatura jawi się jako słoneczna oraz sucha.W okresie począwszy od listopada skończywszy na kwietniu wieje tutaj monsun północny co za tym idzie jest tutaj bardziej deszczowo i wilgotno.Miejsce z pewnością potrafi urzec swoim urokiem każdego.Będąc tutaj czekają na Państwa będące piaszczystymi plaże, wspaniałe palmy, woda o kolorze lazurowym oraz przyroda będącą barwną oraz dziewiczą.Będąc na Seszelach warto odwiedzić Park Narodowy noszący nazwę Vallée de Mai znajdziecie go Państwo wyspie Praslin.W tym Parku ujrzycie Państwo ogromne palmy seszelskie,odnosi się wtedy wrażenie że przenieśli się Państwo do przyszłości, dokładnie do epoki prehistorycznej.Znajdą Państwo będąc tutaj upragniony cień oraz spokój. Cień gwarantują wcześniej wspomniane palmy których wysokość to aż 30 m nad ziemią. Pod nogami idąc można zauważyć liście które spadły z palmy.Biorąc pod uwagę upływ czasu występuje tutaj najstarszy na Seszelach, z dużym prawdopodobnstwem mający 150-lat żółw olbrzymi.Następnym istotnym punktem którego w moim odczuciu nie można pominąć to nurkowanie w głębinach wód na Seszelach.E czasie nurkowania mają Państwo na wyciągnięcie ręki dostępny cały podwodny obraz życia.W czasie nurkowania ujrzałam takie organizmy płaszczki,żółwie oraz mantę.Podczas nurkowania Państwa oczom ukażą się również ogromne osmiornicze,mnóstwo skaczących i chodzących po dnie tego pięknego morza ryb mających nazwę frogfish.Pozatym warto przyjrzeć się płynącym ławicom złożonym z przeróżnych gatunków ryb.W czasie pobytu na północnych wybrzeżach wyspy Mahe.Mimo tego że widziałam już w innych miejscach gdzie nurkowałam bardziej czysta wodę oraz piękniejsza rafę kolarową.To właśnie na Seszelach przeżyłam przygode życia, oraz naładowałam sobie ,,bateryjki" na bardzo długi czas.Miejsce piękne i z pewnością warte poznania.