Planuję zwiedzanie. Jako pierwszy chce zwiedzić Plac Registan w Samarkandzie stanowiący najwspanialszym zespół architektoniczny położony w Azji Środkowej. Patrząc na Plac nie sposób przegapić trzech strzelistych madrasów, wyłożonych od fundamentów po szczyty lśniącymi płytkami ceramicznymi. Te cudowności znajdują wokół otwartej przestrzeni i tworzą wspólną symetryczną całość. Registan jest dziełem mało znanego uzbeckiego gubernatora Yalangtuska Bachadura.Registan ("piaszczyste miejsce") było na samym początku targowiskiem, na którym zbiegało się sześć ulic Samarkandy. Następnie stanowiło miejsce odbywania się tu parad publicznych i wojskowych egzekucji zaś dla bolszewików było miejscem urządzania politycznych wieców i procesów. Teraz mijając go już odrestaurowanego nie sposób nie zauważyć jego piękna. Moim oczom okazują się. TRZY MADRASY
Chciałabym po krótce odnieść się do ich historii. Pierwszą madrasę (1417-1420) wybudował Uług Beg; jest ona po zachodniej stronie. Budynek zakonczają 33-metrowe minarety jego wygląd urozmaicają motywy gwiazd, geometryczne ornamenty, ceramiczne płytki i mozaiki. Musiały minąć dwa stulecia by zbudowano po wschodniej stronie, co zaskakujące jest lustrzanym odbicie pierwszej, madrasę Szir Dar budowę datuję się na lata 1619-1636 . Zaś jej nazwa pochodzi od zdobień będących w narożach wejścia tymj zdobieniami są lwy. Trzecią i ostatnią madrasą jest madrasa Tillja Kari (1646-1660). Jest ona najszersza i charakteryzuje się potężną turkusową kopułą i bogato złoconym wnętrzem. Czytając te wszystkie informacje nie sposób nie chcieć tam być Po dotarciu na Plac witają mnie promienie ciepłego słoneczna.Jak mnóstwo ludzi tak i ja kupuję bilet wstępu. Już nie mogę się doczekać. Jak tu będzie ? Czy wyjdę zachwycona czy zawiedziona? Idę na sam początek nie żałuję tu jest pięknie jak z cudownego świata baśni o Alladynie. Pierwszą madrasą która, odwiedzam jest Tilla Kari. Moje pierwsze wrażenia to przysłowiowe łał. Dostaje gesiej skórki. Ta idealna symetria te piękny sufit gdzie złoto miesza się z błękitem i bielą. Coś niesamowitego każdy detal przemyślany te piękne łodygi z listkami dosłownie czuję tu pozytywną energię. M am apetyt na więcej. Teraz czas na kolejna madrasę znajdująca się na zachodzie a jest nią Ulug Bega. Widzę wreszcie cień który dają drzewa, moim oczom ukazuje się pomnik ku patronowi medresy. Tym patronem jest Ulug Beg. Władca spowodował. że Samarkanda stała się kulturalnym centrum Azji Środkowej. Ulubiona dziedzina naukową władcy była astronomia. Ulug Beg wytyczał mapy niebam i zbudował wielki aż czterdziestometrowy sekstant.Kiedy zamordowano władcę, Samarkanda stała się słabszym ośrodek naukowym , jej pozycja nigdy nie uzyskała dawnej świetności.
Teraz czas na zwiedzanie kolejnego miejsca którym jest Shah-i Zinda nekropolia wzniesiona przez Tamerlana i do Kompleksu grobowców Szah-i Zinda Samarkanda. Z tym miejscem wiąże się legenda. Według nie. w tym miejscu w Samarkandzie został pochowany kuzyn proroka Mahometa, który w VII wieku przyniósł islam na te tereny. Najstarsze budowle sięgają XI wieku i co jest bardzo dziwne są usytuowane najdalej od wejścia. W środkowej części w grobowcach z XIV wieku leży siostra i siostrzenica Timura, władcy który doprowadził Samarkande do wielkiej potęgi.Grobowce są inne niż reszta szczególnie spośród całości kompleksu.W Szah i Zinda zostali pochowani wszechstronni intelektualisci swoich czasów. A byli nimi między innymi Kazi Zade Rumi,jego zasługi w dziedzinie astronomii cenił sobie bardzo władca Ulugbek. Wchodząc do środka grobowców, bogate zdobienia zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Po ich odnowieniu widzę że są naprawdę piękne wręcz pachną nowością. Na szczęście jednak nie wszystkie miejsca zostały poddane gruntownemu odnowieniu.Te piękne listki. Cieszę się jednak że nie wszystkie zostały zmienione ponieważ te starsze miały swój urok przenosiły do tamtych dawnych czasów. Widać w nich dawną Samarkande.
Czas na zwiedzanie Gur-e Amir. Miejsce spoczynku Tamerlana Gur-e Amir.Tu pochowany został Amir Timu. Widać tu minarety wraz z kopułą które są nad miejscem ostatniego spoczynku jednego z największych władców Azji Środkowej. Władca nie spoczywa sam, w wiecznym spoczynku towarzyszą mu dwaj synowie i dwaj wnukowie. Wokół mnie jest mnóstwo ludzi cały tłum mnie mija. Są jakaś wycieczką wraz z przewodnikiem wprawdzie ich nie rozumiem ale to co robią przypomina modlitwę. Dalej udaję się do Państwowego Muzeum Sztuki otwartegoodziennie od 9.00-18.00 z kopiami malowideł ściennych z Afrasiyab i słynnym fryzem z Ayrtam (odkrytym blisko granicy afgańskiej), pochodzącym z epoki Kuszanów.Dzieła robią wrażenie są piękne. Teraz czas na meczet Bibi Chanum.Teraz podam jego dane historyczne jako fundator meczetu Bibi Chanum zapisał się Timur. Meczet jest monumentalna budowla ma niespotykaną dotąd skalę stojącej ok. 700 m na północny wschód od Registanu. Budowa powstała dzięki łupom z ostatniej kampanii w Delhi (1398 rok),a co zaskakujące w pracach wykorzystywano 95 sprowadzonych z Indii słoni.Idąc do Meczetu moim oczom ukazuje się 35-metrowy łuk wejściowy, flankowany 50-metrowymi minaretami, prowadzi mnie na wyłożony marmurowymi płytami obok zaś widzę meczety. Meczet zbudowano by oddać hołd głównej żonie Timura którą była Saraj Mulk Chanum, zaś ona sama jest pochowana w pobliskim mauzoleum. Przechodząc koło Meczetu widzę główny targ Siab, pełen winogron samaranskich brzoskwiń. Są naprawdę bardzo pyszne i soczyste.Teraz czas na ostatnią atrakcję która jestSamarkanda – obserwatorium astronomiczne .Ruiny obserwatorium astronomicznego zostały odkryte w 1908 roku zaś wniósł je Uług Beg – wnuk Timura i jednego z najlepszych XV-wiecznych astronomów, który za swoją fascynację matematyką i fizyką oddał życie zabił go jego własny syn, gdyż jego naukowe zainteresowania były źle widziane na konserwatywnym dworze). W 1938 r. odkryto podziemne komnaty. Na skałach obserwatorium widzę łuk 40-metrowego sekstantu z 1428 roku, zniszczyli go fanatycy 21 lat po śmierci Uług Bega. Nad wejściem moim oczom ukazuje się napisz świadczący o tym że religie są ulotne a nauka wieczna. Sama się z tym zgadzam.
autor Aga 1989