Chcąc odwiedzić Monte Alban nie ma możliwości by nie natknąć się na miasto u jego stóp, czyli Oaxaca. To tam do śniadania w pensjomacie podano nam najlepsza kawę jaką w życiu piliśmy. Z fotografii takiej jak ta wystarczy zdjąć kolory i już cofamy się o 100lat... No ok, 55.
autor PodróżNick