The apex of Rysy is located on the Slovak side and measures 2 503 m. Slovakian trail to Rysy is much easier than Polish. However, it is also quite demanding route and should not be underestimated. Overcoming route is better to start so early in the morning. From the Slovak side Rysy gets more seamlessly than in Poland. First, long walks to beautiful valleys. Slightly above the chains on the route to help move more problematic part of it, but even with their help entry during bad weather conditions, eg. rain can be a real challenge, especially for the weak form tourists. In Tatras the terms get sudden changes and the weather is unpredictable. No need to say to someone who at least once roamed the Tatra routes, even in July, starting in the higher parts of the mountains, you may find that within 5 or 10 minutes a nice hike in full sun will turn into a hike in the mist, or rain.
The hostel is situated on the Slovak side about an hour from the summit. Summit from the chalet under Rysy is no longer so very demanding, but it can still be challenging for weekend climbers.
Najwyższy wierzchołek Rys znajduje się po stronie słowackiej i mierzy 2 503 m n.p.m. Słowacki szlak na Rysy jest znacznie łatwiejszy niż ten polski. Jest to jednak również dość wymagająca trasa pod względem kondycyjnym i nie należy jej bagatelizować. Pokonywanie trasy lepiej zacząć więc we wczesnych godzinach rannych. Od strony słowackiej Rysy zdobywa się bardziej niezauważalnie, niż w Polsce. Najpierw długo wędruje się pięknymi dolinami. Nieco wyżej łańcuchy na trasie pomagają przejść bardziej problematyczną jej część, jednak nawet przy ich pomocy wejście w czasie złych warunków atmosferycznych, np. przy deszczu może okazać się prawdziwym wyzwaniem, zwłaszcza dla słabych kondycyjnie turystów. Tatry są pod względem gwałtownej zmiany pogody nieprzewidywalne. Nie trzeba tego mówić komuś, kto chociaż raz wędrował tatrzańskimi trasami, że nawet w lipcu, wychodząc w wyższe partie gór, może się okazać, że w ciągu 5, czy 10 minut miła wycieczka w pełnym słońcu zamieni się w wędrówkę we mgle, albo w deszczu.
Schronisko jest położone po słowackiej stronie około godziny od szczytu. Atak szczytowy od Chaty pod Rysami nie jest już, aż tak bardzo wymagający, ale nadal może stanowić wyzwanie dla weekendowych wspinaczy.