By móc mówić o Udub przybliże jego dane geograficzne. Udub jest miastem położonym na indonezyjskiej wyspie Bali w dystrykcie Ubud, mieści się w otoczeniu pól ryżowych. To tutaj mieszczą się strome wąwozy w centralnej części podnóża regency Gianyar. W Ubud. mieszka 30 tys. mieszkańców. Powracając do mojej podróży najpierw udałam się do Świątynii Tirta Empul. Doszłam tam w 15 minut na piechotę zaś spędziłam tam 1,5 godziny. Świątynia była niesamowita. Zdziwiło mnie to że dostałam sarong do chodzenia. Później kiedy chciałam Następnie kiedy chciałam wejść do wody, kupowałam kolejny sarong wodny. Woda z sarongu wynosi 10 000, a szafka 15 000. Po wejściu do wody czułam że jest bardzo zimna ale też orzezwila mój organizm. Przeżycie warte powtórzenia. W wodzie było niezmiennie przyjemnie, woda odpływa całe moje ciało było tutaj cudownie. Ta kultura jest piekna i warta zobaczenia i każdego pieniądza. Szczęśliwa podążam dalej teraz do Gunung Kawi będącego Świątynia.Połączenie słów Kawi Gunung oznacza rzeźbę. By tutaj dotrzeć zamówiłam taksówkę która jechałam 25 minut zaś w Świątynii spędziłam godzinę. Ta Świątynia Hindujska jest niesamowita żeby tu wejść przeszłam mnóstwo schodów ale to mnie nie zniechęciło.Myślę że to miejsce stanowi obowiązkowy punkt zwiedzania Ubud. Koszt wejścia do Świątynii wyniósł mnie 60 000 IDR. Cena jest identyczna w stosunku do wejścia do innych Świątyń. Ciekawostka jest że wypożyczenie Sarong'u jest wliczone w kwotę biletu. Będąc w miejscu jakim jest Gunung Kawi, czułam przyjemny chłód który spowodował gaj drzew które rosły wokoło miejsca. Płynąca woda rzeczna również bardzo dobrze na wplyneła.Kończąc moją wizytę tutaj oddałam się prysznicowi. Świątynia była dla mnie bardzo ciekawa i wrażenia które przeżyłam są godne powtórzenia. Później następnym przeze mnie odwiedzonym miejscem było Goa Gajah jechałam tu taksówką 10 minut a na miejscu spędziłam godzinę. Jaskinia charakteryzuje się przepiękna architekturą z tyłu znajdują si przepiękne ogrody. Za wejście do jaskinii zapłaciłam 20000 ruplii. Wartę uwagi były niesamowite rzeźby. znajdujące się na ścianie przy wejściu do jaskini.Jaskinia w środku bardzo mi się podobała przeniosła mnie w przeszłość Ubud.Kończąc pobyt w niej udałam się do przepieknego parku wraz z strumyczkiem.Położonym nieopodal jaskinii.Następnie w restaracji zjadłam obiad by później udać się do Małpiego lasu w Ubud.Taksówką dotarłam tu w 5 minut a spędziłam tu 1,5 godziny.Było tutaj pięknie to prawdziwa zielona dżungla gdzie było pełno małp.Bardzo tu ciepło dobrze że miałam ze sobą 2 litrowa wode.Małpki są bardzo aktywne wszędzie po tym lesie biegają.Trzeba uważać na to żeby nie przytulily się do naszych rzeczy.Te miejsce jednak nie było tylko dżungla.Widziałam tutaj też przepiękna zieleń wodospady i Świątynie.Polecam to miejsce w 100 procentach jako warte odwiedzin.Piekna naturalna zieleń, figralne małpki, wodospad który uwielbiam i piękna Świątynia.Miejsce stanowiące cud w Ubud.Pozniej dotarłam do Ubud Palace w którym spędziłam 1, 5 godziny droga tu nie była długa zajęła mi tylko 5 minut.Miejsce bardzo ładne architektura zrobiła na mnie duże wrażenie.Ale mi najbardziej podobała się przepiękna muzyka i długi ale bardzo interesujący trwający godzinę taniec.Pokazanie emocji w tańcu i zegranie ich z muzyką doskonałe dla dorosłych a dla dzieci jak dla mnie za długi.Widziałam rodzine z córkami niestety dziewczynki nie wytrwały do końca tańca.Teraz czas na moją ostatnią atrakcję jako było muzeum malarstwa i sztuki Puri Lukisan Museum.Byłam tu godzinę.Muzeum ma piękne eksponaty i obrazy ukazujące sztuke balijska.Opłata za wstęp tutaj wyniosła mnie 85 000 Rp.Zaś w restaracji mieszczącej się w lokaru wypiłam kawę.Wracając do wizyty w Muzeum urzekły mnie tutaj majace swój urok stare obrazy i rzeźby z Indonezji. Obrazy posiadały ciekawa barwe i naprawdę cieszyły oko.Lubię stare obrazy a te były najpiękniejsze które jak dotąd widziałam.